Kilka słów o kobietach, a czego mężczyźni mogą nie wiedzieć.
Kochani, my dobrze wiemy, że dramatyzujemy. Doskonale zdajemy sobie sprawę z naszych foszków, fochów, a nawet fochurów. Po burzliwej fali rozpaczy do każdej drama-queen dociera głos rozsądku i jego krytyczny ton w stylu "Coś ty k*rwa najlepszego znowu wymyśliła?".
Jednak to, czego z pewnością o nas nie wiecie, a co osobiście kocham w kobietach najbardziej to fakt, że między sobą się z tego śmiejemy i żartujemy, bo wiemy jakie to głupie. Tego brak mi w mężczyznach, a konkretnie odłożenia tej facjaty i przyznania się do grzeszków... z przymrużeniem oka ;)
![]() |
Źródło: http://sd.keepcalm-o-matic.co.uk/i/keep-calm-and-be-a-drama-queen-24.png |
P.S. Temat kobiet i mężczyzn zapewne będzie wracał tu częściej. Zwłaszcza po wieczornych babskich rozmowach, między innymi takich jak powyżej...
Z tym się zgadzam - mężczyźni nawet nie wiedzą ile radości życia tracą przez swoją dumę. ;) czy jest coś bardziej uroczego, bardziej kobiecego niż rasowy babski foch z przysłowiowym przytupem? :) a jak mężczyźni potrafią się obrazić...? ;) ważne by podchodzić do siebie z przymrużeniem oka i ze zdrowym dystansem. Zrozumienie pomiędzy płcią jest bardzo potrzebne!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam się śmiać z kobiecych i męskich wad. Nic nie podkreśla w tak subtelny sposób tego, kim jesteśmy... A przecież właśnie to określa w pewien sposób naszą płeć, to nas przyciąga nawzajem do siebie :)
Usuń